Araluen - 2013-12-26 00:14:38

http://imageshack.us/a/img543/3508/51vb.jpg

Jedno z niewielu miejsc, w którym można znaleźć wodę, cień i roślinność.

Renn - 2013-12-27 01:08:27

Leciała długo, a pod nią był tylko piasek, monotonny, pusty krajobraz. Była późna noc, gdy dotarła nad oazę. Wylądowała przy wodzie, złożyła skrzydła i zaspokoiła pragnienie. Tej nocy już nie miała ochoty dalej lecieć, więc położyła się na skale. Zamknęła ślepia i zasnęła.

Araluen - 2013-12-27 15:34:09

Wędrowała dniami przez pustynię Hadarac, wycieńczona i zmęczona ufnie podążała za Scales'em, któremu poleciła odszukanie wodopoju. Po dłuższym czasie kruk wrócił do niej z dobrymi wieściami, które musiała mu zabrać z samego umysłu. Poszła za nim, aż nad oazę. Podnosząc wzrok ujrzała ogromnego, fioletowego gada na skałach obok. Skrzywiła wargi w zniesmaczonym grymasie i podeszła nad brzeg wody. Widząc jak jej towarzysz ugasił pragnienie, sama postanowiła to zrobić, niemniej jednak nie utrzymywała zbędnego kontaktu wzrokowego ze smokiem. Cóż... jedyne stado, jakie znała, to próżnia, a z tego co jej wiadomo, jego członkowie nie szczycą się towarzyskim usposobieniem. Westchnęła opierając się o skały.

Renn - 2013-12-27 16:15:31

Usłyszała czyjeś kroki na piasku i krakanie kruka. Otworzyła oczy, a na jej pysku pojawił się wyraz zirytowania. Nawet w takim miejscu, w oazie na środku pustyni nie był spokoju. W tym momencie poczuła zaczęło dziobać jej ogon. Odwróciła łeb i zauważyła kruka, który najwyraźniej towarzyszył elfce. Machnęła i uderzyła ogonem w wodę, rozpryskując ją na wszystkie strony, a ptak spadł ze skały, na piasek. Renn podniosła się, rzuciła pogardliwe spojrzenie elfce i rozłożyła skrzydła, po czym odbiła się od skały i odleciała w stronę innych miejsc.

Araluen - 2013-12-27 16:20:11

Parsknęła pod nosem rozbawiona sytuacją. No cóż... niektórzy nie mają stalowych nerwów. Westchnęła, po czym oparła się wygodniej o skałę za plecami. Podniosła mały kamyk, wypowiedziała parę słów w pradawnej mowie, aby zacząć się bawić telekinezą. Postanowiła nie tracić czasu. Podniosła się, po czym ruszyła w stronę Du Weldenvarden z nadzieją, iż dojdzie tam szybko.

www.kosciejowi-niach.pun.pl www.metin7.pun.pl www.pspland.pun.pl www.ziip2010.pun.pl www.sm12.pun.pl